Kwestie związane ze środowiskiem i zrównoważonym rozwojem nieuchronnie angażują świat architektury i designu. Procesy, technologie, a przede wszystkim nowe sposoby podejścia do projektowania stawiają dziś wiele pytań w stale zmieniającym się kontekście. ARCHITECT@WORK postanowił przeprowadzić wywiady z niektórymi bohaterami współczesnej sceny w celu rozpoczęcia refleksji i zebrania przydatnych wskazówek na przyszłość.
ELF: Co oznacza dla Ciebie kreatywne doświadczenie? Jak można połączyć różne potrzeby i cele w pracy projektowej? I dlaczego relacja między naturą a zaawansowanymi technologiami jest tak ważna w Twoich badaniach?
RL: Im bardziej zbliżamy się do biologicznych lub niemechanicznych zasad ewolucji i naturalnej adaptacji, tym bliżej jesteśmy osiągnięcia symbiozy z biosferą i jej promującymi życie, zrównoważonymi systemami.
Nie jest to tak naprawdę powierzchowne, stylizacyjne działanie czy nawet sposób ekspresji, ale raczej proces konwergencji między różnymi dyscyplinami, tak aby efekt końcowy był zgodny z prawami natury i żywych istot. Wierzę, że z tego sposobu pracy może wyłonić się projekt lub architektura, która będzie zaskakująco interesująca.
Kapsuła w Alpach, Moritz Graffonara, Alta Badia - Włochy, 2010.
Buty Ilabo, United Nude, 2015.
ELF: Czy możesz zdradzić, co kieruje Twoimi projektami? Jakie jest podejście metodologiczne stosowane w celu połączenia celów projektowych z Twoją wizją i etyką?
RL: Projekty, w które jestem zaangażowany, są z definicji napędzane przez rzeczywistość, sposób życia i pracy oraz, w miarę możliwości, przez ekstremalną granicę ludzkiej pomysłowości, niezależnie od wymaganej skali lub technologii. Oznacza to również pełne wykorzystanie czasów, w których żyjemy, z bardzo otwartym i multidyscyplinarnym punktem widzenia. Dlatego jestem na bieżąco z wszelkimi formami innowacji technologicznych i materiałowych.
Jeśli spojrzę na moje wcześniejsze doświadczenia projektowe, to tak jakbym zawsze podążał trajektorią w kierunku nieznanego i nieziemskiego. A teraz, gdy wkraczamy w być może najtrudniejszą fazę w historii ludzkości, bardziej niż kiedykolwiek uważam, że sposób, w jaki myślimy, produkujemy i wprowadzamy innowacje, musi zrobić jeszcze odważniejszy krok w przyszłość.
Niemal wszystko, co dziś projektujemy i wdrażamy, musi mieć na celu zastąpienie czasami nielogicznej przeszłości lub przynajmniej obudzenie naszej świadomości w kierunku radykalnie innej i ekologicznie zintegrowanej przyszłości.
Go Chair, Bernhardt Design, 1998-2001.
ELF: Poprzez swoje projekty zawsze wzywałeś do zwrócenia uwagi na rolę designu w przyczynianiu się do lepszego życia całej społeczności ludzi i podkreślałeś centralne znaczenie jednostki w definiowaniu relacji z naturą. Współczesność zdaje się potwierdzać to, co studiowałeś i na czym skupiałeś się przez dziesięciolecia badań. Co powiedziałbyś młodszemu pokoleniu architektów i projektantów zajmujących się istotnymi kwestiami środowiska, ratowania przyrody i innowacji technologicznych?
RL: Przede wszystkim dziękuję za uznanie mojej pracy.
W moich TED Talks zawsze mówiłem o znaczeniu instynktu i świadomości. Mówiłem też o wiedzy, jakby umysł i zmysły były tylko portalem do głębszego zrozumienia, dlaczego coś może lub powinno istnieć. Myślę, że Steve Jobs dał nam lekcję w tym względzie: to tak, jakby istniał szósty zmysł, który może przepchnąć ludzi przez bariery, które wydają się niemożliwe do zrozumienia. Bardzo bezpośredni, spontaniczny, wolny sposób myślenia. W rzeczywistości, nawet jako chłopiec odkryłem, że bycie cichym i obserwowanie natury wokół mnie pozwoliło mi rozważyć szerszy horyzont i spekulacje na temat materiałów i form życia - niezwykle trudnych do zrozumienia i tak abstrakcyjnych w swoich właściwościach - ale absolutnie magicznych w ich faktycznej determinacji.
W ten sposób mogłem dostrzec kreatywną ewolucję przyspieszającą od analogowej do cyfrowej, a teraz w nieuniknionej konwergencji naturalnej i sztucznej inteligencji.
SuperBiomorphic Yacht, 2023.
Moje wystąpienie na TED Global w Oxfordzie zatytułowane Genesis, wygłoszone dziesięć lat temu, opisywało potrzebę stworzenia algorytmu zdolnego do zebrania wszystkich znanych danych na temat konkretnego produktu, takiego jak kamera, i wszystkich optycznych urządzeń do obrazowania, a następnie sekwencjonowania ich w celu uzyskania zoptymalizowanego rozwiązania w najbardziej inteligentny sposób.
Proponując tę zasadę projektowania, wolną od ludzkiej idiosynkrazji, czułem, że konieczne jest ustanowienie nowych podstawowych zasad, które szanowałyby środowisko, ekologię, ideologię, biosferę, logistykę, zasoby materialne, zużycie energii itp.
Będzie musiał istnieć rdzeń ostatecznego rozwiązania dla wszystkiego, od samochodu po smartfon, więc tylko wtedy, gdy zostanie on zidentyfikowany, bioróżnorodność może być stosowana w sposób, w jaki stosuje się darwinowskie zasady różnorodności, bez osłabiania piękna pierwotnego gatunku ewolucyjnego.
Klatka schodowa DNA, 2001-2005.
Drzewo słoneczne, Artemide, 2008.
Dziś jestem w pełni zanurzony w dziedzinie generatywnej sztucznej inteligencji, wykorzystując moje zasady, moje archiwum i trajektorię, o której wspomniałem wcześniej. Z tego, co widzę, istnieje obecnie rodzaj naturalnego kwantowego rozszerzenia naszej wyobraźni. A to redefiniuje się organicznie, morfologicznie, biologicznie, ale także emocjonalnie. Proces ten, jak sądzę, doprowadzi nas zasadniczo do nowego "AIocenu", w którym ludzka inteligencja i sztuczna inteligencja połączą się, tworząc nową cywilizację zbudowaną na nowym.
Zdobywca wielu międzynarodowych nagród, wiele z jego dzieł jest częścią stałych kolekcji Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Muzeum Guggenheima w Nowym Jorku, Centrum Pompidou w Paryżu, Vitra Design Museum w Bazylei, Die Neue Sammlung w Monachium i Design Museum w Londynie.
© wszystkie zdjęcia: Ross Lovegrove
Przekład tekstu: Enrico Leonardo Fagone